Każdy z nas chciałby choć raz w życiu złowić złotą rybkę, która spełniła by choćby jedno nasze życzenie, ale niestety takie rzeczy mogą zdarzyć się tylko w bajce. Takie szczęście spotkało właśnie pewnego rybaka w czytanej przez nas bajce "O rybaku i złotej rybce" Aleksandra Puszkina. Jednak czy rzeczywiście było to dla niego szczęściem? Oczywiście, że nie. Złowienie złotej rybki przysporzyło tylko biednemu staruszkowi kłopotu. Zachłanność jego żony, która chciała mieć więcej i więcej, przekreśliła plany na życie w spokoju dostatku. Po przeczytaniu bajki wspólnie rozmawialiśmy o tym czy warto być aż tak chciwym? Dzieciaki stwierdziły, że chciwość to bardzo brzydka cecha charakteru, a człowiek który za wszelką cenę dąży do posiadania bogactwa kosztem innych ludzi nie jest szczęśliwy. Podczas rozmowy padło bardzo mądre zdanie, a mianowicie jedna z dziewczynek bardzo słusznie zauważyła, że we współczesnym świecie spotykamy coraz więcej ludzi przypominających swym zachowaniem pazerną żonę rybaka. Dlatego może lepiej jest, że złota rybka jest tylko bajką...