Małe gadające głowy wiedzą. Co lubią książki i jak się zachować w bibliotece? Co znajdziemy w tajemniczym pudle i dlaczego z butelki wydobywa się piana?
- W bibliotece należy być cicho, nie krzyczeć.
- Nie wolno biegać i przestawiać książek na inne miejsca.
- Nie powinno się jeść w bibliotece, bo zabrudzą się książki.
Takie odpowiedzi padały, ze strony dzieci. Czy odpowiedzi były prawidłowe dowiedziały się z książeczki "Kamyczek w bibliotece". Naszym małym uczestnikom spotkania najbardziej spokoju nie dawało tajemnicze pudło stojące pośrodku. Najbardziej niecierpliwi chcieli do niego koniecznie zajrzeć. Z ulgą przyjęli fakt, że mogą włożyć do niego rękę jako pierwsi. Jednak już nie tak łatwe okazało się odgadnięcie z jakiej bajki pochodzi rekwizyt lub postać. Pozostałym malcom trudno było wytrzymać, aby nie udzielić szybko prawidłowej odpowiedzi. Z uporem szukały nazwisk autorów ukrytych w zdaniach. Zawodów związanych z książka i biblioteką w niezwykłych nazwiskach. Chętnie pomagając sobie nawzajem. Jednak po każdym wykonanym zadaniu pojawiały się pytania:
- Kiedy będziemy mogli wypożyczyć książki?
- Ja, chcę książkę o dinozaurach, tylko taką dla dorosłych nie dla dzieci?
- A ja o konikach?
Z uwagą słuchały bajki o chłopcu, który zapomniał bohaterów książek i nie bawił się z kolegami, bo pochłonęły go gry komputerowe. Dzieci mając świadomość szkodliwości długiego korzystania z komputera, wskazywały złe zachowania własne oraz otaczających ich osób szczerze i spontaniczne.
Dzieciaki poznały również "magiczny świat" czytając głośno bajkę „Syrop maga Abrakabry” Wojciecha Widłaka, tworzyły niezwykłe zaklęcia z sylab, dowiedziały się kim jest sułtan i jak stać się dobrym czarodziejem. Chichotaniu, przepychaniu oraz zabawie długo nie było by końca, gdyby nie zbliżający się szybko czas powrotu do szkoły i oczekiwana z niecierpliwością chwila możliwości wypożyczenia książki.
Pierwszaki odwiedzający bibliotekę odkryły, jakie to fascynujące miejsce . Gdzie można nie tylko wypożyczyć książkę.