Zajęcia rozpoczęliśmy przygotowaniem papierowych łódek. Zadanie okazało się wcale nie takie łatwe. Kiedy każdy uczestnik w końcu posiadał własną małą "łajbę" usiedliśmy wokół kolorowej chusty. Stała się ona oceanem, a na nim pojawiły się nasze łódeczki. Najpierw odważni chłopcy, a później i dziewczynki, po kolei nurkowali w głębiny wody, aby wyłowić mieszkańców oceanu poszukując tabliczki z nazwą akwenu. Co i rusz woda wzburzała się, za sprawą silnych "wiatrów i sztormu", wyrzucając na brzeg nasze małe stateczki. Fale szalały nieadekwatnie do wyłowionej nazwy oceanu, który nazywał się Bardzo Spokojny. Gdy odkryliśmy jego nazwę fale uspokoiły się.
Dotarliśmy do archipelagu i zacumowaliśmy łódki do przedziwnych wysp. Każda łódka podpłynęła do innej, więc każde dziecko mogło opowiedzieć co to za wyspa, co się na niej znajduje i jak się ona nazywa. Na swojej wyspie każdy mógł pokolorować jego zdaniem najważniejszy element. Następnie „rozpakowaliśmy” Dzienniki z Podróży i zaczęliśmy uzupełniać informacje. Każdy w odpowiedzi na pytanie KTO? wpisał nazwę pokolorowanego elementu z wyspy. Następnie przesuwając się w prawą stronę do wyspy sąsiada uzupełniał kolejne pola dziennika. Zabawa trwała tak długo, aż do wszystkich pytań zostały udzielone odpowiedzi. Powstały bardzo ciekawe historyjki z podróży po tych niezwykłych wyspach, które każdy miał okazję opowiedzieć siedząc nad brzegiem "oceanu".
Na zakończenie naszej wizyty na niezwykłych wyspach połączylismy je za pomocą "zaczarowanej" liny, aby mieszkańcy mogli się odwiedzać.