"Przekonałem się wielokrotnie, że człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach, i uważam za upiorny nonsens naszych czasów sądzenia go według uczynków, jakich dopuścił się w warunkach nieludzkich..."
Gustaw Herling-Grudziński, "Inny świat"
Tym cytatem, jakże bardzo pasujacym, do treści lektury omawianej na listopadowym spotkaniu DKK, rozpczeliśmy naszą dyskusję. Książka "Spóźnione wyznania", to wołanie przeciwko wszystkim wojnom, w których najwyższą cenę płacą prości żołnierze. Okropność walk, koszmar pobytu w okopach, nieludzkie traktowanie dowództwa doprowadza do kalectwa nie tylko fizycznego, ale przede wszystkim psychicznego tych, którzy przeżyli. Książka wzbudziła w czytelnikach wiele emocji, bardzo współczuli głównemu bohaterowi. Tristan Sadler, Anglik wraca wspomnieniami do młodości przeżytej w okopach I wojny światowej we Francji. Autor zaciekawia nas jego losami, dawkując, być może celowo wrażenia dotyczące różnych wydarzeń z życia żołnierza. Wspomnienia wojenne Tristana są smutne. Zachowanie dowódców, kolegów z kompanii, koszmar przygotowań do żołnierskiego życia, lata spędzone na froncie, a przede wszystkim zawód jakiego doznał od Willego Bancrofta, którego uważał za kogoś więcej niż przyjaciela, odbiły się na całym jego życiu. Autor współczuje młodym rekrutom, którzy wstępując do wojska idą szukać przygody, a znajdują okrucieństwo i cierpienie. Cóż z tego, że wielu z nich przetrwało koszmar wojny, jednak jej doświadczenie nie pozwala im na spokojne życie. W książce poruszony jest również temat orientacji seksualnej, który na tamte czasy był tematem tabu, bardzo wstydliwym i przez większość nietolerowanym. Klubowicze zwrócili również uwagę, jak bardzo II wojna światowa zdominował i przyćmiła znaczenie I wojny światowej. Wielu uważa ją nawet za bardziej okrutną. Chwilę dyskusji poświęcili również okładce książki. Ich zdaniem fotografia młodego, pobitego chłopca bardzo przemawia i pasuje do treści omawianej lektury.