Strasze pokolenie jest świadome tego jak drastycznym dla narodu żydowskiego było powstanie Getta Warszawskiego i pobyt w nim. Getto warszawskie utworzono przez władze niemieckie w Warszawie 2 października 1940, a zamknięte i odizolowane od reszty miasta 16 listopada 1940. Było największym gettem w Generalnym Gubernatorstwie i całej okupowanej Europie. W obrębie jego murów „dzielnicy zamkniętej” mieszkało ok. 450 tys. osób. Zostało zlikwidowane po powstaniu w maju 1943. Wszystkich pozostałych przy życiu mieszkańców wywieziono do Treblinki oraz do innych obozów w dystrykcie lubelskim, a zabudowa „dzielnica żydowska” została na rozkaz Niemców zburzona.
Do tej pory nadal ciężko zrozumieć dlaczego człowiek mógł zadać tyle bólu drugiemu człowiekowi. O wszystkich tych smutnych wydarzeniach dowiadujemy się z dostępnej literatury, udokumentowanych faktów historycznych, zdjęć, filmów. Wiele z nich powstało na podstawie wspomnień naocznych świadków tych, którzy to piekło przeżyli i do końca swoich dni pamiętali.
Jedno ze spotkań skierowane było do uczniów klas 1-3 z PSP w Łaguszowie. Tematem przewodnim było słowo PAMIĘĆ. Na początku uczestnicy spotkania opowiadali historie, które prawdopodobnie na zawsze pozostaną w ich wspomnieniach. Jedne były wesołe inne smutniejsze a jeszcze kolejne bardzo pouczające. Po czym wysłuchali opowiadania Zofii Staneckiej „Pamięć Drobinek” oraz wykonali kilka interaktywnych ćwiczeń na jego podstawie. Uczniowie uważnie słuchali opowiadania o małych stworzonkach - drobinkach, które chciały aby ich dzieje były zapamiętane. Poszło bardzo dobrze co świadczy o tym, że uczniowie słuchali czytania z zaciekawianiem. Dzięki temu dowiedzieli się czym jest pamięć oraz dlaczego przekazywanie informacji o przeszłości jest tak ważne.
Drugie spotkanie z uczniami kl. VII krążyło wokół historii napisanej przez Renatę Piątkowską, pt. "Wszystkie moje mamy". Główni bohaterowie to Szymon Baumam i Irena Sendlerowa. Książka jest wspomnieniem chłopca i jego rodziny kiedy zostali zmuszeni do zamieszkania za murami warszawskiego getta. W opowiadaniu pojawia się postać siostry Jolany - piemęgniarki, która pomagała żydom. Okazało się, że była to Iren Sendlerowa. Jako pracownik społeczny miała ona przepustkę do getta. Ryzykując własne życie, organizowała przemycanie dzieci z getta na aryjską stronę. Umieszczła je w przybranych rodzinach, sierocińcach i klasztorach. Uratowała od zagłady ponad 2500 dzieci. Opowiadanie wywarło duże wrażenie na słuchaczach, którzy aktywnie uczestniczyli w dyskusji, wyrażając jednocześnie swój podziw dla bohaterskich czynów pani Ireny Sendlerowej, Szymona Baumana i wielu ludzi podczas II Wojny Światowej.