Czasem w pogoni za lepszym życiem trzeba postawić swoje życie na ostrzu noża. Tym mottem kierowali się zapewne główni bohaterowie książki Maxa Cegielskiego, pt. "Prince Polonia" omawianej na lutowym spotkaniu DKK.
Akcja powieści toczy się w latach osiemdziesiątych, dokładnie ostatnia dekada PRL-u, kiedy w Polsce rozpoczyna się okres transformacji. Główni bohaterowie - Radek i jego kolega Janek, którzy mieszkają w Szczecinie mając dość zwykłej codzienności, chcąc zrealizować swoje marzenia o lepszym życiu wyruszają w podróż "do lepszego świata". Zaczynając od NRD przez Singapur i Indie, imają się różnych półlegalnych lub nielegalnych działań - handel, przemyt, za którym szły duże pieniądze. Wymagało to jednak od młodych ludzi sprytu i odwagi. Dla naszych czytelników czasy PRL-u przypadły na okres wkraczania ich w dorosłość, więc to o czym pisze Cegielski w swojej książce jest dla nich dowodem, że tak było, natomiast dla młodego pokolenia dowodem na to jak kiedyś było.