Podczas kolejnych wakacyjnych zajęć przenieśliśmy się w czasie, by poznać gry i zabawy podwórkowe, którymi bawili się nasi rodzice i dziadkowie. Dzieci z wielką radością bawiły się w kole śpiewając stare piosenki - wyliczanki, np. Moja Ulijanko, Mam chusteczkę haftowaną, w berka i inne zabawy ruchowe, odkrywając, że do świetnej rozrywki wcale nie są potrzebne komputery czy telefony.
Po pełnych energii rozgrywkach przyszedł czas na część plastyczną. Uczestnicy wykonali własne bączki – jedną z najstarszych i najprostszych zabawek, znanych od pokoleń. Do ich stworzenia wykorzystaliśmy tekturki, kolorowy papier i sznurek. Każde dziecko mogło ozdobić swojego bączka według własnego pomysłu, dlatego po zakręceniu wszystkie kręciły się w prawdziwe tęczowe wiry.
Dzisiejsze warsztaty pokazały, że warto sięgać do tradycji – dawne gry i zabawki mogą być równie atrakcyjne i dawać mnóstwo radości.