Podczas ostatniego spotkania Klubu Książki pochyliliśmy się nad poruszającą i osobistą książką „Rzeka dzieciństwa” Andrzeja Stasiuka. To lektura, która – mimo skromnej objętości – uruchomiła w uczestnikach potężną falę emocji i wspomnień.
Autor prowadzi nas przez miejsca swojego dzieciństwa, pokazując, jak silnie przestrzeń, zapachy, obrazy i dźwięki zapisują się w pamięci. Stasiuk opowiada o podróży do wnętrza siebie – nie tyle przez geografie, co przez czas i pamięć. Jego opowieść jest uniwersalna – wielu z nas odnalazło w niej własne obrazy z dzieciństwa: drogi do szkoły, wiejskie rzeki, dziadków, domy, które już nie istnieją.
Nie zabrakło też osobistych refleksji. Członkowie klubu dzielili się własnymi historiami z dzieciństwa, tworząc niejako wspólną, klubową „rzekę wspomnień”. To spotkanie udowodniło, że dobra literatura potrafi nie tylko poruszyć serce, ale też połączyć ludzi na bardzo osobistym poziomie.
Na koniec padło wiele ciepłych słów o tym, jak ważne jest takie zatrzymanie się – refleksja nad własną historią, miejscem, z którego się pochodzi, i ludźmi, którzy nas ukształtowali.