W ramach wakacyjnego cyklu spotkań edukacyjnych dla dzieci pod hasłem „Czego dorośli ci nie mówią”w bibliotece w Lipinach, uczestnicy mieli okazję przyjrzeć się bliżej światu, o którym na co dzień często mówi się tylko „dla dorosłych”. Pierwsze zajęcia poświęcone były tematowi pieniędzy – skąd się wzięły, po co je wymyślono i jak działają w dzisiejszym świecie.
Naszą przygodę rozpoczęliśmy od wspólnej lektury fragmentów książki „Ekonomia. To, o czym dorośli ci nie mówią” autorstwa Bogusia Janiszewskiego. Dzięki barwnym opowieściom i prostemu językowi dzieci mogły zrozumieć, jak kiedyś ludzie wymieniali się towarami – np. kurą za worek mąki – i dlaczego taki system w końcu okazał się niepraktyczny. Spróbowaliśmy swoich sił w wymianie posiadanych towarów, jako rolnicy i myśliwi i okazało się to wcale nie łatwe.
Obejrzelismy też filmik Na kanale YouTube "Od muszelki do karty" Fundacji Młodzieżowej Przedsiębiorczości https://www.youtube.com/watch?v=XsuXctGccvQ.
Dowiedzieliśmy się, że pieniądze to nie tylko kolorowe banknoty i monety w portfelu, ale też skomplikowany system, który pomaga ludziom się porozumiewać – zwłaszcza przy zakupach. Rozmawialiśmy też o tym, jak pieniądze są dziś zabezpieczane – od znaków wodnych, przez hologramy, aż po cyfrowe systemy płatności.
Zagraliśmy na świezym powietrzy w tradycyjną grę „Pieniążek”, w której uczestniczy rzucali do umieszczonego w środku koła pieniążka, kto umieścił swoją monetę najbliżej umieszczonej monety, zabierał ją powiększając ilość posiadanych monet. Jednak zmiana pogody przerwała naszą wspólną zabawę.
Największym wyzwaniem (i zarazem świetną zabawą) było wspólne zadanie: „Obiad za 25 zł dla 4-osobowej rodziny”. Dzieci udały się do pobliskiego sklepu, by samodzielnie zaplanować, co można kupić za ograniczoną kwotę, by przygotować pełnowartościowy posiłek. Następnie każdy uczestnik zilustrował swój pomysł, tworząc piękne i kolorowe rysunki wymyślonych dań.
Zajęcia pokazały, że rozmowa o pieniądzach wcale nie musi być nudna ani trudna – wystarczy odpowiedni język, ciekawa forma i trochę wyobraźni. A dzieci? Jak zwykle zaskoczyły nas pomysłowością i dociekliwością.