Autorką książki Angole jest polska dziennikarka i publicystka, amerykanistka Ewa Winnicka. Angole to "dobry kawałek" literatury faktu.
Prezentowany jest tu obraz polskiej „inwazji” na Wyspy Brytyjskie. Poznajemy tu życie Polaków, których los skierował do Anglii w różnych celach, głównie zarobkowych. W krótkich reortażach o swojej doli na emigracji opowiadają osoby w różnym wieku ze wszystkich warstw społecznych. Rzeczywistość daleka jest od marzeń Polaków zderzających się z szarą angielską rzeczywistością. Spotykamy się tu z dyskryminacją w urzędach i na ulicach oraz z licznymi przejawami wrogości. Rodowici Angole jawią się jako osoy zamknięte w sobie bez odrobiny empatii. Natomiast emigranci, którym się w życiu trochę powiodło to koszmarni wyzyskiwacze. Między Polakami, a ich brytyjskimi sąsiadami często dochodzi do nieporozumień, spięć czy wręcz do otwartych konfliktów. Życie, które jest coraz bardziej konsumcyjnne powoduje, że starsi członkowie z rodzin brytyjskich trafiają do domów opieki. Trudno powiedzieć, czy jest to właściwe postępowanie. Zaburzony jest proces budowania rodziny wielopokoleniowej. Najważniejsze staje się bardziej mieć niż być.
Wśród uczestników spotkania dominowały głosy braku świadomości o tak trudnym losie Polaków za granicami ojczyzny. Więkoszość z nich posiada bliższych lub dalszych człoków rodziny poza grnicami kraju, jednak ich życie na obczyźnie układa się dobrze.Wszyscy jednak zgodnie stwierdzili, że była to bardzo wciągająca i pouczająca lektura.